Czy wiesz jak to jest być w totalnej, nieocenzurowanej Prawdzie na swój temat i tak samo przyjmować innych? Wiem, że niewiele osób może tego doświadczyć na najgłębszym poziomie.

A co, jeśli taka Prawda zostanie przez Ciebie wyrażona drugiej osobie i dostaniesz gwarancję, że nie pojawi się żadna forma oceny tego, co mówisz?
To już nie jest tak oczywiste doświadczenie.
A ja chcę pokazać Ci, co się wtedy dzieje, bo dzieje się autentyczna MAGIA! To jak wejście do niezwykłej, magicznej Krainy.

Moim zdaniem już jako dzieci powinniśmy być uczeni co to znaczy być w Prawdzie, prawdziwie czuć i komunikować Siebie.
Często spora część sesji indywidualnych, które prowadzę, polega właśnie na tym i tu dzieje się niezwykłość Bezwarunkowej Miłości w Przestrzeni Prawdy.

Bo kontakt z własnym wnętrzem i wyrażanie siebie bez filtrów, grzeczności i masek sprawia, że następuje uwolnienie. I na tym opiera się praca w Przestrzeni Prawdy.

Są to spotkania grupowe, w których będziemy wykorzystywać pracę w parach, połączoną z pytaniami inspirowanymi Kōan z buddyzmu Zen (to paradoksalne pytania bez konkretnej odpowiedzi, które wykorzystuje się w praktyce Zen). Inspiracją dla wysokoenergetycznej Przestrzeni Prawdy była między innymi pracą w diadach według Charles’a Brennera, choć cele naszych spotkań są trochę inne.

Jest to Przestrzeń na bycie w totalnym braku oceny do siebie i do innych, gdzie podczas sesji w parach pozwalamy sobie powiedzieć wszystko, co czujemy i co pojawia się w nas po zadanym pytaniu (np. “Kim jesteś?”).

Jeśli to z Tobą rezonuje, chcesz poczuć Siebie i masz w sobie odwagę, by zajrzeć w swoje wnętrze, zapraszam Cię do dalszej lektury.